czwartek, 10 maja 2012

Ostateczna diagnoza

W końcu sprawdziłem już wszystkie możliwe elementy ogrzewania i odkryłem czemu sprzęt nie odpalał za każdym razem. Wadliwy okazał się czujnik termiczny przy komorze spalania. Nowy jest już w drodze, więc jak dobrze pójdzie, to urządzonko będzie niedługo śmigać bez najmniejszego problemu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz