sobota, 14 września 2013

Zastój zastój.

Od wyjazdu wakacyjnego w busie nie dzieje się praktycznie nic ciekawego. Znowu brak czasu daje się we znaki. Na założenie czekają nowe przednie amortyzatory i szczęki hamulcowe. W sumie jedną rzecz ostatnio zrobiłem... wymieniłem lusterko, bo ukręciłem gwint mocujący w starym. Całe szczęście w Karpaczu stoją akurat dwa wrastające w ziemię busiki, a tata zna właściciela, więc na szybko udało się załatwić inne. Tylko wyszedł mały downgrade, bo moje lusterko było sferyczne, a to "nowe" ma płaskie szkło. Pół biedy, że to lustro po stronie kierowcy, więc dobra widoczność nie jest tak bardzo potrzebna. Szykuje się też małe ulepszenie przy drążku wybieraka biegów, trzeba tylko poczekać aż przyjadą nowe części i wygospodaruje się trochę czasu (no i pogoda musi dopisać, bo wszelkie naprawy odbywają się pod chmurką).