W przyszłym tygodniu planujemy wypad do Czech, więc trzeba trochę podszykować autko. Na początek wrócił bagażnik rowerowy, ale tym razem z nowiutkimi aluminiowymi listwami, zamiast dawnych stalowych sypiących rdzą przy każdym zamknięciu klapy
czwartek, 13 sierpnia 2015
wtorek, 11 sierpnia 2015
Kolejne cuda w busie
Deszcz się nie zapowiada, więc korzystam i robię kilka rzeczy przy aucie. Zamontowałem nowe lustra, boost pin i zdjąłem wanienkę dachu, aby zobaczyć co się dzieje pod spodem. Okazało się, że pod wanienką jest piękny i jeszcze oryginalny lakier, a rdza pojawiła się jedynie powierzchownie w jednym miejscu.
sobota, 8 sierpnia 2015
Nowy alternator
Dopiero co wymieniliśmy silnik, ale zapadła decyzja o mocniejszym alternatorze. Jak postanowiono - tak zrobiono i teraz pod tylną klapą siedzi alternator 120A.
środa, 5 sierpnia 2015
Czocha
Te wakacje obfitują w wypady, tym razem udało nam się wyskoczyć na weekend nad jezioro Leśniańskie. Niby tylko 3 dni odpoczynku, a wydawało się trwać długo jak wyjazd wakacyjny :) Zaliczone kajaki, rowery wodne, kąpanie i opalanie. W dzień powrotu udało się jeszcze zaliczyć zwiedzanie zamku Czocha.
Zapora wodna i elektrownia rzut beretem od kampingu
Jedna jedyna żaglówka
Ten słynny "blue moon". Kolor trochę oszukany balansem bieli, bo zamiast blue, był yellow
Wieczorny spacer nad wodą
A tu busik widziany z plażowego kocyka
Szajba
Widoczki w drodze po zakupy
I w końcu ja mam jakieś zdjęcie
Wzdłuż drogi rosną jabłonie i grusze, a na środku drogi siedzi jakaś żaba
Sielskie widoczki
Do sklepu mieliśmy niecałe 4 km :)
Natura też korzystała z pogody, szkoda tylko, że najwięcej było os
Niebo po zachodzie słońca
Subskrybuj:
Posty (Atom)